poniedziałek, 28 marca 2011

Zwijanie chodników

W koncu, cos drgnelo w rajstopach i zaczely się jakies prace. Już prawie nie ma obawy, ze ktoś skreci lub zlamie nogi – glownie dzięki brakowi plyt chodnikowych w ogole.


Zawsze lepiej sie ublocic niz polamac! Chodniki zdjęte, teren pod nowe przygotowany – poszerzone, pogłębione i wyspyne tłuczniem.

...ławki, niestety też zdemontowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz